środa, 17 lutego 2016

Leczenie Aknenorminem- dzień II

Po pierwszym dniu, gdy poszłam spać, było naprawdę dobrze, jednak gdy się obudziłam...Zaczęłam płakać. Z bólu twarzy i z bólu psychicznego.
Piekło, cholernie piekło. Wszystko zaczerwienione do granic możliwości, skóra tak się łuszczyła, że zaczęła mi odpadać, najdelikatniejsze kremy po naniesieniu sprawiały ogromny ból, wszystko ściągnięte, a co najbardziej mnie zaciekawiło i zdziwiło- pojawiła się lekka opuchlizna oczu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz