Cześć Wam wszystkim! ;)
Nowych skutków ubocznych nie odczuwam, a z tych poprzednich nasiliło łuszczenie się skóry na całym ciele, co średnio widać na zdjęciach, ale dajcie wiarę- jest strasznie męczące, tak męczące, że czasami utrudnia spanie.
Czuję się dobrze, ale nie bardzo dobrze. Z twarzą raz lepiej, raz gorzej, ale narzekać nie mogę.
Porównajcie sobie mnie teraz i mnie przed rozpoczęciem kuracji- niebo, a ziemia.
Jest dobrze.





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz