Cześć Wam wszystkim! ;)
Nowych skutków ubocznych nie odczuwam, a z tych poprzednich nasiliło łuszczenie się skóry na całym ciele, co średnio widać na zdjęciach, ale dajcie wiarę- jest strasznie męczące, tak męczące, że czasami utrudnia spanie.
Czuję się dobrze, ale nie bardzo dobrze. Z twarzą raz lepiej, raz gorzej, ale narzekać nie mogę.
Porównajcie sobie mnie teraz i mnie przed rozpoczęciem kuracji- niebo, a ziemia.
Jest dobrze.
czwartek, 28 kwietnia 2016
środa, 13 kwietnia 2016
Aknenormin- dzień 64
Witam Was po dłuuugiej nieobecności.
Dzięki Akne ostatnio dostałam gigantycznej pokrzywki, ale jak to pokrzywka- schodzi szybko, więc narzekać nie będę.
Oczy nadal suche. To samo ze skórą całego ciała.
Na rękach dość wielka wysypka.
I jeden ze skutków ubocznych, który pokochałam- nieprzetłuszczające się włosy. Moje odwieczne marzenie jeszcze sprzed kilku miesięcy.
Dawka zmniejszyła się do 30mg dziennie.
Reszta działań niepożądanych znikła, organizm się przyzwyczaił.
Moją skórę aktualnie zajmuje 50% przebarwień i blizn, 20% trądziku i z 30% tej zdrowej, nienaruszonej.
Zdjęcia! :) Trochę słaba jakość.
Dzięki Akne ostatnio dostałam gigantycznej pokrzywki, ale jak to pokrzywka- schodzi szybko, więc narzekać nie będę.
Oczy nadal suche. To samo ze skórą całego ciała.
Na rękach dość wielka wysypka.
I jeden ze skutków ubocznych, który pokochałam- nieprzetłuszczające się włosy. Moje odwieczne marzenie jeszcze sprzed kilku miesięcy.
Dawka zmniejszyła się do 30mg dziennie.
Reszta działań niepożądanych znikła, organizm się przyzwyczaił.
Moją skórę aktualnie zajmuje 50% przebarwień i blizn, 20% trądziku i z 30% tej zdrowej, nienaruszonej.
Zdjęcia! :) Trochę słaba jakość.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)







